Imbolc jest dzisiaj:)

To Święto Ognia obchodzone na cześć Słońca ponownie nabierającego mocy, jest pierwszym powitaniem wiosny, początków i pory światła, dlatego dobrze przez cały dzień palić białe świece i kadzidło z drzewa sandałowego. To dzień dobry na wszelkiego rodzaju porządki i oczyszczanie zewnętrzne, wewnętrzne i duchowe. To czas poświęcony bogini płodności Brighit, więc w tym czasie zjedzenia ciasta upieczonego z mlekiem będzie uhonorowaniem własnej płodności, w każdym tego słowa znaczeniu, np. twórczej. Bogini ta ma wiele innych znaczeń, m.in. patronuje też regeneracji, obfitości, poezji. 

Można w ten dzień przeprowadzić rytuał "włożenia maski", czyli wcielenia się na chwilę w daną postać, której cechy pragniecie posiąść. Uziemnij się, zrób ochronę, wezwij anioły, zrób maskę. Zastanów się w jakim celu to robisz i jakie cechy postaci chcesz osiągnąć. Nastaw budzik na 10 minut, żeby po tym czasie maskę zdjąć. Polecam robienie tego ćwiczenia w towarzystwie drugiej osoby pomocnika- obserwatora. Poza tym najlepiej by była to postać archetypowo pozytywna. Jednakże najbardziej polecam modyfikację tego rytuału, tzn. wcielanie w siebie postaci tylko dla osób zaawansowanych w szamanizmie, zaś dla osób początkujących: wyobraź sobie swoje idealne cechy, jakie chciałbyś posiadać w celu użycia ich dla dobra ogólnego, np. siła psychiczna, pewność siebie, radość. Najlepiej jednorazowo wybrać jedną cechę. I taki obraz namaluj na swojej masce. Dodatkowo po założeniu jej można odtańczyć taniec tej energii, którą przedstawia. Rytuał ten ma na celu zainicjowanie nowej cechy w Twoim życiu.


"Magia bywa śmiertelnie niebezpieczna, ale też tajemnicza i cudowna. Ty o tym decydujesz"
- Czarownice z East Endu.