środa, 6 maja 2015

O kontaktach z Duchami. I nie mam tu na myśli tylko dusz zmarłych...




Nie ma żadnego sposobu, by skłonić Ducha do przyjścia wbrew jego woli, jeśli jest równy lub przewyższa wywołującego pod względem moralnym; bo nie ma nad nim władzy. Jeśli ma się do czynienia z duchem niższym moralnie to jest to możliwe w sytuacji gdy chodzi o jego dobro, wtedy pomagają inne duchy.

Jeśli chce się mieć do czynienia z poważnymi Duchami, to podstawowym warunkiem wszelkich wywołań jest skupienie. Wiara i pragnienie dobra dają większą moc wywoływania duchów wyższych. Żadne przedmiot czy talizman nie ma mocy przyciągania czy odpędzania duchów. Materia nie wywiera na nie żadnego wpływu. Podobnie rytuały, godziny czy miejsca. Wywołania muszą się tylko odbywać w Imię Boże. By przywołać lub odegnać wystarczy sama myśl.

Bóg zezwala na ujawnienie przyszłości, gdy wiedza o niej nie utrudnia lecz ułatwia realizację jakiejś sprawy.


Gdy nadchodzi czas odkrycia duchy inspirują człowieka gotowego doprowadzić sprawę do końca (też przy różnych odkryciach).

Charakter duchów poznaje się na podstawie języka jakim się posługują: wypowiedzi dobrych i wyższych pełne są godności, szlachetności, logiczne, nie zawierają sprzeczności; przepojone mądrością, życzliwością, skromnością i najczystszą moralnością; ich styl jest konkretny bez zbędnych słów. Fałszywa myśl, śmieszna rada, wyrażenia wulgarne, trywialne, frywolne, złośliwość, zarozumialstwo, agresja- dowód niższości ducha. Duchy wyższe mają nauczyć nas czegoś, niższe robią manifestacje fizyczne lub materialne.

Duchy nie mogą przybyć bez pozwolenia Boga!!!

Duchy przybywające na wezwanie żywych nie są na ich rozkazy.


Dom Ojca to wszechświat, rozmaite mieszkania to światy krążące w nieskończonej przestrzeni, w których duchy wcielają się w warunkach odpowiadających ich stopniowi rozwoju.

Duszy żyje się lepiej gdy jest wolna od cielesnej powłoki. Wasze ukochane dzieci są obok was, ich fluidyczne ciała was otaczają, ich myśli was chronią, a wasza pamięć wywołuje w was radość. Tak samo zasmucają ich wasze rozterki bo wiedzą że brakuje wam wiary i w ten sposób buntujecie się przeciwko Bogu.

Ktoś odchodzi bo zrealizował swoje zadanie, a ten co został nie dokończył albo nie rozpoczął.

- wolna trawestacja według książki Allana Kardeca "Niebo i piekło według spirytyzmu".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz