piątek, 21 września 2012

Mabon (Alban Elued) 21-23 września.

Między 21 a 23 września, podczas równonocy jesiennej, Celtowie obchodzili Święto Wina, koniec zbiorów, zwane także Światłem Wody. Driudzi zaś nazywali je Świętem Elfów. Celebrowało się wówczas zbiory jabłek, winorośli, innych płodów rolnych, młode wino i odwiedzało miejsca pochówku, by złożyć tam jabłka. Avalon, celtycka kraina zmarłych, to inaczej kraina jabłek. W tym czasie jest większa niż kiedykolwiek możliwość uświadomienia sobie wewnętrznej równowagi życia.

Początek najciemniejszej pory roku związany jest z żywiołem wody i kierunkiem zachodnim. Należy uwzględnić to w rytuałach i ołtarzach ofiarnych, związanych z wdzięcznością za otrzymane w ciągu roku dary. W te dni można także zrzucić zbędny balast oraz robić plany na zimowy czas. Ważne by pamiętać, że jeśli czegoś chcemy się pozbyć, należy symbolicznie wypełnić to czymś innym, lepszym. To także czas wniknięcia do swojego wnętrza i rozrachunku z sobą. Można zrobić też ochronny amulet z orzechów laskowych na czerwonej nitce.



Z okazji tego święta, podaję Wam prosty rytuał pomagający uwolnić tzw. związki karmiczne i złą karmę z życia.

Między 21 a 23 września zakop suchą tykwę pod drzewem, dla bogini Hekate, by uwolniła Cię od złej karmy. Tykwa to rodzaj kubka, który kupujemy czasem do picia herbaty yerba- mate.

Jeśli chcesz umocnić już istniejący związek, wypij z tego kubka wraz z ukochaną osobą. Przypieczętujcie rytuał pocałunkiem. Oczywiście wtedy tykwa zostaje jako osobista relikwia.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz